Saryusz-Wolski: PE planuje zamach na ustrój Unii

Dodano:
Jacek Saryusz-Wolski, europoseł PiS Źródło: PAP / Wiktor Dąbkowski
Europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski przekonuje, że opozycja popiera plan "zamachu na ustrój Unii Europejskiej".

"Planowany przez Parlament Europejski zamach na ustrój UE, by przekształcić Unię ze wspólnoty suwerennych państw w unijne superpaństwo, a państwa członkowskie w niemieckie landy, to diabelski plan. Popiera go opozycja, a gdyby doszła do władzy, zgodzi się nańDlatego stawka tych wyborów jest najwyższa Jest nią suwerenność i niepodległość Polski" – przekonuje europoseł.

Polityk nie sprecyzował, czego konkretnie dotyczy zamach, ale w porannej rozmowie z Radiem Wnet polityk konkretyzował, że PE ma zamiar uruchomić procedurę zmiany traktatów, zgodnie z art. 48. – Do tego jest potrzebne przegłosowanie raportu, który jest gotowy, miał być głosowany wczoraj, ale został przesunięty, podejrzewam, że z uwagi na to, aby nie zaszkodzić polskiej opozycji w wyborach – mówił.

Reforma ustroju UE

Propozycja bazuje na raporcie Parlamentu Europejskiego przygotowanym przez niemiecko-francuską grupę ekspercką. Dokument przewiduje liczne zmiany ustrojowe Unii, między innymi likwidację prawa weta w 65 przypadkach, w tym w zakresie polityki zagranicznej, bezpieczeństwa, obrony, podatków i budżetu. Przesuwa również liczne kompetencje z państw narodowych do Brukseli.

Raport rekomenduje ponadto m.in. propozycje uczynienia mechanizmu warunkowości narzędziem sankcjonowania naruszeń praworządności. Propozycje obejmują m.in. zmianę treści art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej, tak aby obniżyć wymogi co do wszczęcia przewidzianej tam tzw. procedury naruszeniowej.

Ostatni sondaż przed ciszą wyborczą

W ostatnim sondażu Estymator dla DoRzeczy.pl przed ciszą wyborczą zarówno PiS jak i KO nieznacznie tracą poparcie. Na formację Jarosław Kaczyńskiego chce głosować 36,7 proc. respondentów, podczas gdy na partię Donalda Tuska – 29,9 proc.

Do Sejmu weszłaby jeszcze Trzecia Droga, Nowa Lewica oraz Konfederacja. Z sondażu wynika jednak, że ani Zjednoczona Prawica ani opozycja lewicowo-liberalna nie miałyby odpowiedniej liczby posłów do sformowania większości sejmowej. Ewentualna koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy uzyskałaby 222 mandaty. Języczkiem u wagi stałaby się zatem Konfederacja, bez której utworzenie rządu byłoby niemożliwe.

Pełne wyniki sondażu wraz z podziałem mandatów można zobaczyć W TYM MIEJSCU.


Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...